Nowa przygoda ? nowe miejsce, budowanie fundamentów, nowy wpis po bardzo długiej przerwie…. bardzo dużo tego nowego.
Coś budujesz, zaczyna dobrze działać, ulepszasz jest jeszcze lepiej, nagle „pach” i wszystko się zmienia o 180 stopni, musisz zacząć od zera. Czy brzmi to znajomo ? czasami zdarza się to samoistnie, życie tak się toczy, czasami są to świadome wybory niosące wiele wyzwań i trudności.
Tak pomyślałem że zacznę JAKOŚ, bo jeżeli zaczniesz jakoś to po prostu coś robisz, a nie non stop planujesz, rozmyślasz jak to ma wyglądać.
Może coś napiszę, może coś nagram, może podzielę się kawałkiem wiedzy, życie uczy cały czas. Pytanie czy ty to widzisz, czy wyciągasz wnioski ?
Nauczyłem się jednego: nie walczyć i nie robić czegoś za wszelką cenę.
Pewnie nie raz w swoim życiu miałeś sytuację że bardzo ale to bardzo chciałaś/eś coś zrobić ale nie wychodziło, pomimo szczerych chęci, całej masy starań i wytrwałości. Ale pewnie miałeś też tak że udawało ci się robić coś bez wysiłku i nawet o tym zbytnio nie myśląc. No właśnie, trzeba słuchać co ci podpowiada ciało, serce,rozum.
Nie mówię że nie masz mieć celi w swoim życiu, nie masz się starać itd to wszystko jest ważne, bardzo ważne i musi być ale nie pogub się i nie rób niczego wbrew sobie. Naucz się słuchać, a zaczniesz widzieć pozytywne rezultaty w każdej dziedzinie swojego życia.
Masz parcie na zrzucenie kilogramów ? pewnie coś tam spadnie, ale gdy tylko zacznie się frustracja, niepotrzebna presja wiedz że twój progres w tym momencie się zakończy.
Przerabiałem to u siebie, przerabiałem to u ludzi z którymi współpracuję. To jest zarazem takie proste ale jednak tak odległe i tak trudne. Takie przemyślenia na dzisiaj, może akurat ci się przyda, wiem że czytanie jest mało popularne i filmy dzisiaj lepiej są odbierane, ale czasami trzeba wracać do tego co dobre i zapomniane. Czas na coś nowego, Warszawo Dzień Dobry !