Pewnie sobie zadałeś chociaż raz pytanie jaka dieta w połączeniu z aktywnością fizyczną da Ci najlepsze rezultaty by osiągnąć zdrową i wyrzeźbioną sylwetkę.

Na pewno obfitująca w spore ilości białka i węglowodanów, dzięki temu wartości leptyny i insuliny będą na dobrym poziomie. Warto tutaj uzupełnić ją o okresowy post przez co wrażliwość na te hormony też będzie lepsza. No tak ale co z aktywnością ??

Wszystko powinno być zoptymalizowane ale co to znaczy ? Nasze ciało ma nieprawdopodobne zdolności do adaptacji. Dotyczy to praktycznie wszystkiego ale nas interesuje tutaj aspekt jedzenia i aktywności fizycznej. Gdy zaczniesz jeść i ćwiczyć więcej, wydawać by się mogło że sylwetka powinna się fajnie zmieniać lecz nie zawsze tak jest, trzeba trochę obserwować swoje ciało i wyciągać wnioski, dlaczego ?

Ponieważ jedna osoba może redukować np na poziomie 2000kcal przez okres 5 miesięcy i zrobi rewelacyjną formę, natomiast druga osoba spożywając 2000kcal po 2-3 tygodniach odnotuje zastój, a czasami nawet regres. Z czym to jest związane ?? Chodzi tutaj o zdolności organizmu do przystosowania się do panujących warunków w danym momencie. „Niestety” ale nasze organizmy w toku ewolucji nauczyły się dostosowywać np. do bardzo intensywnych treningów, do ciągłej takiej samej podaży jedzenia, do wysiłków umiarkowanych itd.

Więc to co działa teraz, może już nie działać tak samo dobrze za miesiąc. Paradoks ale zmienia się totalnie wydatkowanie energii. Nawet jeśli ćwiczysz 2h dziennie to po pewnym okresie czasu ( kwestia mocno indywidualna ) możesz mieć taką samą całkowita przemianę materii jak Kowalski, który leży na kanapie.

Ale jesteśmy przy aktywności, czym adaptacje mogą się objawiać gdy zwiększysz swoją aktywność fizyczną ??

  • Twój organizm będzie bardziej ekonomiczny przy tych czynnościach, które wykonujesz skutkować będzie to obniżeniem tempa przemiany materii 
  • u niektórych może wzrosnąć odczucie głodu, łatwo to zaobserwować gdy np. wykonujesz 3 treningi siłowe w tygodniu, ale stwierdzasz że dorzucisz cardio i zaczynasz biegać po 45-60min, zwykle po bieganiu chce się bardziej jeść, łatwo wtedy przesadzić
  • ograniczenie pozostałej aktywności, nawet się nad tym nie zastanawiałeś/aś ale nagle nie chce Ci się iść na spacer, żeby wyjść na rower musisz się zmusić, wolisz siedzieć na kanapie i się nie ruszać 🙂
  • człowiek staje się po prostu leniwy i odkłada wszystko na później 

No tak to niestety wygląda, żeby przerwać ten proces trzeba trochę to wypośrodkować czyt możesz więcej trenować ale też trochę więcej jeść, kluczem jednak będzie tutaj dodatkowa aktywność związana z codziennymi czynnościami takimi jak spacerowanie, sprzątanie, wejście schodami czy zrobienie czegoś czego nie robisz systematycznie, będzie to nowy bodziec przez co zaskoczysz swoje ciało. 

To właśnie tymi dodatkami można wykreować większy deficyt kaloryczny bez adaptacji, czym więcej zmiennych i czynności o raczej niskiej intensywności tym lepiej. Skoś trawę, umyj ręcznie auto, wyjdź z psem na 2h spacer itd.. staraj się po prostu cały czas ruszać i coś robić